Usługi opiekuńcze w miejscu zamieszkania
Usługi opiekuńcze 2023
Informacje dla obywateli

Wesprzyj wydanie książki “Wiek w służbie bliźniemu”

O działalności Polskiego Czerwonego Krzyża napisano kilkadziesiąt książek. W 100 rocznicę powstania naszego Stowarzyszenia Pan Dr Lesław J. Welker stworzył dzieło opisujące ogrom pracy jaką PCK zarówno w Toruniu jak i całym regionie wykonało w służbie drugiemu człowiekowi.

Jak każde duże wydanie tak i to powstało w wyniku wielu godzin prac. Jednak aby można było je wydać oprócz włożenia w nie pracy jest potrzebne także wsparcie finansowe. Na chwilę obecną potrzebujemy zebrania 1300 zł. Pozwolą one rozliczyć się z wydawcą książki.

Poniżej podajemy numer konta na które można dokonywać wpłat.

60 1160 2202 0000 0002 4987 4829

Jeżeli jesteś z Torunia lub przebywasz akurat w naszym mieście i chcesz wpłacić pieniążki bezpośrednio w kasie to możesz to zrobić w siedzibie PCK na ul Jęczmienna 10 (Toruń) w godzinach urzędowania tj. od  poniedziałku do piątku w godzinach 7 -15, a we wtorek > 8 – 16.

Wernisaż “100 lat Polskiego Czerwonego Krzyża w Toruniu i na Pomorzu”

Mamy zaszczyt zaprosić Państwa na wernisaż pt. “100 lat Polskiego Czerwonego Krzyża w Toruniu i na Pomorzu”. 24 października 2019 o godz. 11 odbędzie się  uroczystość otwarcia wystawy  i prezentacja książki Lesława Welkera pt. “Wiek w służbie bliźniego. Zarys historii Polskiego Czerwonego Krzyża w Toruniu w latach 1919-2019”.

W każdym zaborze istniały organizacje kierujące się ideałami czerwonokrzyskimi. Zadaniem tych organizacji było także zachowanie tożsamości narodowej. Brak samodzielnego bytu państwowego uniemożliwiał utworzenie Polskiego Czerwonego Krzyża.

 Galicja- zabór austriacki, tu najwcześniej powstały organizacje czerwonokrzyskie,  ponieważ Austriacy pozwalają na działalność społeczną. Organizacje te zajmowały się pomaganiem najbardziej potrzebującym i poszkodowanym, jak i szkoleniem personelu sanitarnego na potrzeby walki o niepodległość.     

Samarytanin Polski powstał w Krakowie w 1912, z  misją kształcenia kadr sanitarnych. Jego inicjatorem był dr Bolesław Wicherkiewicz, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego.  Samarytanin działał aż do chwili powołania Polskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża.

  Pod zaborem rosyjskim pierwsze organizacje czerwonokrzyskie powstawały w latach 1877-78 i związane były z partiami socjaldemokratycznymi: „Proletariat”, PPS, SDKPiL. Ich działalność była tajna lub półjawna, wielu działaczy trafiało do aresztu, i na zsyłkę na Sybir. Organizacje te nie dotrwały do I wojny światowej. Oficjalnie działało Towarzystwo Czerwonego Krzyża pod patronatem Rosyjskiego Czerwonego Krzyża. Prezesem był generał-gubernator warszawski książę Aleksander Imeretyński.

                Pod zaborem pruskim  powstawanie organizacji czerwonokrzyskich było utrudnione. Lekarze poznańscy potajemnie prowadzili kursy sanitarne i szkolenia. Nie udało się uzyskać zgody do utworzenie organizacji polskiej pod patronatem Niemieckiego Czerwonego Krzyża. Społeczeństwo polskie organizowało jednak akcje pomocy. W 1915 r. władze pruskie pozwoliły utworzyć Poznański Komitet Ratunkowy, potem na ziemiach Królestwa utworzono za zgodą Niemców Radę Główną Opiekuńczą

                W odrodzonej Polsce działały liczne organizacje o charakterze czerwonokrzyskim, to jednak utrudniało kontakty z Międzynarodowym Czerwonym Krzyżem w Genewie, który zgodnie z  Konwencjami Genewskimi z 1864  wymaga istnienia jednej narodowej organizacji czerwonokrzyskiej. 18 I 1919 powołano Polskie Towarzystwo Czerwonego Krzyża, którego prezesem został hrabia Paweł Sapieha.

                W Toruniu  w 1918 ludzie dobrej woli tworzą za zgodą Niemieckiego Czerwonego Krzyża – Polską Opiekę Czerwonego Krzyża. Jej członkowie występują  w opaskach z czerwonym krzyżem i herbem Torunia. Opieka uruchomiła stacje żywnościowe, schroniska, pomoc medyczną.

100% członkostwa na 100-lecie PCK

Przypominamy u progu jubileuszowego roku kilka faktów nt. składek członkowskich.

Składki zbierają stowarzyszenia. Składki członkowskie to źródło finansowania dostępne dla STOWARZYSZEŃ, czyli także dla Polskiego Czerwonego Krzyża. Składki nie występują w fundacjach. Składki to jednak nie tylko prawo, ale i obowiązek. Stowarzyszenia nie mogą funkcjonować, nie zbierając składek. Wymaga od nich tego ustawa – Prawo o stowarzyszeniach.

Płacenie składek członkowskich jest jednym z najważniejszych obowiązków członków stowarzyszenia. Z obowiązku uiszczania składek członkowskich z reguły (zwyczajowo) zwalniani są tzw. członkowie honorowi stowarzyszenia (czyli osoby zasłużone dla organizacji; informację o tym kto może zostać takim członkiem i jakie są zasady nadawania takiego tytułu określa statut). Każdy członek PCK jest wolontariuszem, ale nie każdy wolontariusz jest członkiem. Członek PCK, to ktoś więcej niż wolontariusz. Bycie członkiem PCK to duma z bycia częścią organizacji, która od 100-lat nieprzerwanie niesie pomoc potrzebującym.

Co mówi Statut PCK na temat członkostwa i składek?

• Członkami Polskiego Czerwonego Krzyża mogą zostać osoby pragnące uczestniczyć społecznie w realizacji zadań Stowarzyszenia. Członkowie należą do kół PCK w szkołach, zakładach pracy lub środowiskach.
• Członkostwo w Polskim Czerwonym Krzyżu jest otwarte dla wszystkich bez względu na narodowość, przynależność do grupy etnicznej, pochodzenie społeczne, rasę, płeć, religię, język lub poglądy polityczne.

Członkowie Stowarzyszenia dzielą się na:
1. zwyczajnych;
2. honorowych;
3. wspierających.

Członkami zwyczajnymi są osoby fizyczne, które dobrowolnie przystąpiły do Stowarzyszenia i zostały przyjęte przez zarząd jednostki odpowiedniego szczebla organizacyjnego.
Do obowiązków członka zwyczajnego należy:
1) czynne wspieranie celu i aktywny udział w realizacji zadań statutowych Stowarzyszenia;
2) przestrzeganie i upowszechnianie Podstawowych Zasad Ruchu;
3) przestrzeganie postanowień Statutu i uchwał organów Stowarzyszenia;
4) regularne opłacanie składki członkowskiej w wysokości ustalonej przez Krajowy Zjazd.

Członek zwyczajny ma prawo:
1) uczestniczyć w określaniu programów działania Stowarzyszenia oraz w ich realizacji;
2) korzystać z czynnego i biernego prawa wyborczego do organów PCK zgodnie z zasadami wyborczymi obowiązującymi w Stowarzyszeniu;
3) występować z wnioskami, postulatami i skargami do organów Stowarzyszenia.
4) Członek zwyczajny, który nie ukończył 18 lat, może korzystać z czynnego i biernego prawa wyborczego wyłącznie w strukturach ruchu młodzieżowego PCK.
5) Członek zwyczajny, który jest pracownikiem Stowarzyszenia, może korzystać wyłącznie z czynnego prawa wyborczego do organów statutowych PCK.

Członkami honorowymi:
• mogą być osoby fizyczne, które mają szczególne zasługi dla Stowarzyszenia lub Międzynarodowego Ruchu Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca.
• godność członka honorowego nadaje Krajowy Zjazd na wniosek Zarządu Głównego.
• członek honorowy posiada prawa i obowiązki członka zwyczajnego, ale jest zwolniony z obowiązku opłacania składki członkowskiej.

Członkami wspierającymi mogą być:
1) osoby fizyczne, wnoszące na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża wkłady finansowe, rzeczowe lub osobiste;
2) osoby prawne, wnoszące na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża wkłady finansowe lub rzeczowe.
• przyjmowanie i wykluczanie członków wspierających należy do zarządu jednostki odpowiedniego szczebla organizacyjnego.
• członkowie wspierający mają prawo wyrażać opinię i zgłaszać wnioski dotyczące działalności Stowarzyszenia.
• członkowie wspierający nie mają biernego i czynnego prawa wyborczego.

Źródło: http://pck.malopolska.pl/

Pierwsza Szkoła Pielęgniarstwa w Poznaniu

49. Czy wiesz, że pierwsza szkoła pielęgniarstwa Polskiego Czerwonego Krzyża powstała już w 1921 roku w Poznaniu?

1 sierpnia 1921 roku z inicjatywy Polskiego Czerwonego Krzyża, Okręgu Wielkopolskiego PCK przy współudziale Amerykańskiego Czerwonego Krzyża została otwarta Poznańska Wyższa Szkoła Pielęgniarstwa.

Dla Polski i jej mieszkańców był to czas trudny. Lata niewoli, gehenna I Wojny Światowej były przyczyną ubóstwa i olbrzymich braków. Z pomocą materialną i finansową pospieszył Amerykański Czerwony Krzyż i Fundacja Rockefellera. Fundusze napływały też dzięki ofiarności społeczeństwa poznańskiego i wielkopolskiego.

Szkoła mieściła się w prywatnym domu na III piętrze przy ul. Grottgera 5, w pobliżu szpitala, w którym uczennice pracowały. W domu pielęgniarek znajdowała się sala demonstracyjna, rekreacyjna, jadalna, pokoje sypialne i łazienki. Mimo skromnych warunków, celem szkoły było gruntowne wykształcenie profesjonalnych pielęgniarek na najwyższym poziomie światowym, zarówno pod względem praktycznym jak i teoretycznym. Wzorce kształcenia czerpano z pielęgniarstwa amerykańskiego, ponieważ ówczesną kadrę instruktorek stanowiły pielęgniarki amerykańskie, przysłane przez ACK. Przez pierwsze dwa lata dyrektorką szkoły była miss Ita Mc Donell, której pomagały instruktorki – pielęgniarki amerykańskie, a były to: miss Mettel, miss Johnson i miss Skorupa.

Pomimo trudnych warunków, rekrutacja kandydatek do zawodu podlegała szczególnej selekcji. Pierwszeństwo miały osoby z wyższym wykształceniem oraz posiadające doświadczenie w zakresie pracy m.in. społecznej czy wychowawczej. Ukończenie 6 klas gimnazjalnych stanowiło kryterium przedwstępnego wykształcenia. Innym kryterium przyjęcia do szkoły był wiek kandydatki pomiędzy 18 a 35 rokiem życia. Wymagano tez świadectwa zdrowia od lekarza domowego, zaświadczenia o szczepieniu na ospę z bieżącego roku, świadectwa moralności i polecenia duszpasterza z parafii, do której należała dana osoba.

O przyjęcie do szkoły mogły starać się dziewczęta z dobrze sytuowanych rodzin, ponieważ koszty związane z nauką stanowiły spory wydatek w domowym budżecie. Oprócz opłaty wpisowej i czesnego, kandydatka musiała przynieść ze sobą: zegarek z sekundową wskazówką, nożyczki, kółko do serwetki, dwa worki do brudnej bielizny, ranne pantofle, szlafrok, wygodne czarne lub żółte buciki na niskich obcasach, dostateczny zapas skromnej bielizny i wierzchniego ubrania.

Kurs w Poznańskiej Szkole Pielęgniarstwa trwał dwa lata, wliczając w to trzymiesięczny czas próby. Po ukończeniu czasu próby każda kandydatka podlegała opinii Dyrektorki, która rozstrzygała o ostatecznym przyjęciu do szkoły. Weryfikacji poddawane były m.in. uzdolnienia praktyczne jak również oceny ze wstępnej nauki.

I Kurs ukończyło dziewięć uczennic z pośród dziesięciu. Absolwentki te stanowiły niezwykle cenny nabytek, ponieważ w kolejnych latach były fundamentem kadry instruktorskiej i kierowniczej. Do tych pierwszych wybitnych postaci należały: Janina Bejner, Elżbieta Borkowska, Kazimiera Chełmińska, Dorota Dudzińska, Maria Jędrzejewska, Zofia Łazarewicz, Irena Rudzka, Maria Stenclówna, Aniela Żniniewicz.

W 1923r. po zakończeniu misji i działalności ACK w Polsce, szkoła stanęła w obliczu trudności finansowych i kadrowych grożących likwidacją placówki. Dzięki determinacji absolwentek szkoły i usilnym staraniom Wielkopolskiego Oddziału PCK placówka została utrzymana. Jednak wielkie niedostatki sprawiły, że II Kurs ukończyło zaledwie pięć uczennic, a III tylko cztery.

Sytuacja polepszyła się nieco w 1925r., kiedy to szkoła pozyskała placówkę szkolenia praktycznego w Gnieźnie. Ilość uczennic wzrosła wówczas od 50 – 60 w roku, na wszystkich kursach łącznie. Jednakże dojazdy uczennic, instruktorek i dyrektorki stają się męczące i kosztowne. W 1927r. dzięki interwencji i poparciu prof. Jurasza – członka Zarządu PCK, szkoła pozyskuje nowe tereny szkolenia praktycznego w Poznańskim Szpitalu Przemienienia Pańskiego. Pełna poświęcenia praca uczennic i instruktorek sprawia, że topnieją opory i uprzedzenia, a wzrasta świadomość władz i kadry kierowniczej placówek medycznych o korzyściach płynących z kształcenia zawodowego pielęgniarek. Od 1930 roku praktyki uczennic prowadzone już są wyłącznie w poznańskich szpitalach. W 1931 roku istnienie szkoły ponownie zostaje zagrożone. Kłopoty finansowe związane są z utrzymaniem coraz większej liczby uczennic. Zarząd Główny PCK przejmuje nad szkołą patronat, finansuje szkołę od 1932 roku do wybuchu wojny. W 1937 roku rozpoczęto budowę własnego gmachu szkoły. Rok 1938 jest dla szkoły rokiem przełomowym i radosnym. 22 grudnia szkoła rozpoczęła pracę w nowym gmachu przy Wałach Leszczyńskiego 28, nazywanym przez uczennice „szklanym pałacem”. Perspektywy rozwoju rysowały się optymistycznie. Nowoczesny budynek przeznaczony dla 120 uczennic posiadał świetnie wyposażone zaplecze i bazę dydaktyczną. Niestety tragiczny wrzesień 1939 roku przerywa i niszczy wszystko.

Przed wojną Poznańska Wyższa Szkoła Pielęgniarstwa przeprowadziła 33 kursy pielęgniarskie, które do 1939 roku ukończyło ok. 300 absolwentek.

tekst za: Jadwiga Gnich, Szkoła Pielęgniarstwa PCK w Poznaniu, Wirtualne Muzeum Pielęgniarstwa Polskiego
Wybór zdjęć : M. Pyka

Przypinka organizacyjna uczennic Szkoły Pielęgniarstwa PCK w Poznaniu
Uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego pod budynek Szkoły Pielęgniarek Polskiego Czerwonego Krzyża w Poznaniu. Prezes Polskiego Czerwonego Krzyża gen. Aleksander Osiński podczas podpisywaniu aktu erekcyjnego. Źródło: NAC Sygnatura: 1-N-2410
Uczennice I kursu szkoły w latach 1921-1923, Źródło: http://www.wmpp.org.pl/…/szkoly-piele…/szkola-poznanska.html
Regulamin wewnętrzny Szkoły Pielęgniarstwa PCK w Poznaniu,

Źródło: Małopolski Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża

Hymn pielęgniarek

48. Czy wiesz, ze współczesny Hymn Pielęgniarek to nieco zmieniony Hymn Pielęgniarek Polskiego Czerwonego Krzyża z 1936 roku?

W Polsce hymn pielęgniarski powstał na zamówienie Zarządu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża ok. 1935 roku. Przypuszczalnie autorem tekstu jest Jan Kielarski, który skomponował również melodię hymnu. Najstarsza informacja dotycząca wykonania hymnu pielęgniarskiego pochodzi z roku 1938, kiedy to został odśpiewany przez absolwentki Szkoły Pielęgniarstwa PCK w Warszawie przy ul. Smolnej 6.

Hymn Pielęgniarek PCK

„Przed majestat idziemy cierpienia
Z wiekuistym dobroci sztandarem
Z nami wielka jest moc wszechistnienia
Z nami słowo – co walecznym lśni czarem

Krwią zalane doliny i góry
Już widziały sióstr białych tysiące.
Ile już z nich przeniosło tortury?
Ile padło ratując ginących.

Niech świat cały się burzy i wali,
Niech grom w gromy uderza, szaleje,
Stać będziemy u naszych szpitali
jak nie zgasłe cierpiących nadzieje”.

Hymn był śpiewany podczas uroczystości rozdawania dyplomów. Wręczano wówczas absolwentkom dyplomy, broszurkę z emblematem PCK. Absolwentki składały też przysięgę:
„Przyrzekam i obiecuję być wierną idei Czerwonego Krzyża,
przestrzegać nakazów etyki zawodowej,
wypełniać swoje obowiązki sumiennie,
nie uchylać się od opieki nad żadnym chorym
i dążyć do szerzenia zasad zdrowotności i higieny życia codziennego na terenie mojej pracy”.

Szkoła od 1938 roku posiadał swój sztandar ufundowany ze składek absolwentek (sztandar został spalony przez hitlerowców w czasie Powstania Warszawskiego w 1944 roku).

Na zdjęciu: Jan Kielarski, autor hymnu pielęgniarek PCK, Źródło: Wirtualne Muzeum Pielęgniarstwa

na zdjęciu: 2. Zarząd Główny PCK i grono pedagogiczne Szkoły Pielęgniarstwa PCK przy ul. Smolnej 6 z okazji 10-lecia Szkoły w 1939 roku

Przekaz tekstu i melodii hymnu zachowany w pamięci absolwentek szkół pielęgniarstwa PCK w Warszawie i Poznaniu stanowił źródło do jego powojennego odtworzenia. Dzięki temu niedługo po drugiej wojnie światowej (w 1948 roku), ponownie spisano słowa i melodię. Jego szczegółową rekonstrukcją zajęła się Zachaczewska-Sobolewska, słuchaczka IV kursu Szkoły Pielęgniarskiej we Wrocławiu przy ul Bartla 5, – pielęgniarka, poetka, żołnierz Armii Krajowej, więzień polityczny i wieloletni prezes Stołecznego Oddziału Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego.
W konsekwencji, melodia tego utworu została wiernie odtworzona, ale słowa nie były jednak kopią oryginału. Zostały one zabarwione tematyką wojenną, która odcisnęła swoje piętno na całym społeczeństwie, w tym na pielęgniarkach. Słowa hymnu przedwojennego straciły w opinii środowiska w obliczu tych zdarzeń na aktualności. W nowych zwrotkach hymnu tkwiły jeszcze niezatarte ślady działań zbrojnych i ogrom cierpień narodu . Refren głosił:

„My nie chcemy dziś wojen ni boju
Dość krwi braci i ofiar faszyzmu,
My jesteśmy siostrami pokoju,
Służyć chcemy idei humanizmu”.

Słowa hymnu ulegały przez lata kolejnym zmianom i modyfikacjom. I tak ostatecznie, ze względu na brak pewności co do jednolitej interpretacji słów hymnu, Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie (PTP) wprowadziło poprawki w tekście utworu i oficjalnie zatwierdziło hymn z melodią autorstwa Chamerskiego (nauczyciela chóru w Liceum Medycznym w Kielcach) w 1972 roku. Słowa i nuty zostały opublikowane w tym samym roku w czasopiśmie „Pielęgniarka i Położna”. Tekst hymnu pielęgniarskiego śpiewanego w Liceum Medycznym w Kielcach (1972 rok) odzwierciedlał ducha epoki – przestano służyć idei humanizmu, a zaczęto służyć idei socjalizmu.

„W świat niesiemy swe serca i siły,
wszędzie tam, gdzie są ludzkie cierpienia,
i gdzie z bólu łzy oczy wypiły,
w serce wdarły się iskry zwątpienia.

W służbie naszej pracować będziemy.
Będziemy dla ludzkości i dobra pracować
jeśli trzeba to nawet zginiemy,
Żeby życie człowieka ratować.

Sztandar nasz przeszedł wielkie dni chwały,
Gdy o wolność się walki toczyły,
Pielęgniarki na frontach padały.
Lecz ofiarnie swą służbę pełniły.

My nie chcemy dziś wojen, ni bojów.
Dość krwi bratniej i ofiar faszyzmu,
My jesteśmy siostrami pokoju.
Strażniczkami idei socjalizmu”

Do końca 1988 roku znanych było kilka wersji hymnu pielęgniarskiego, z których każda miała cztery zwrotki. Różniły się one pojedynczymi, choć bardzo znaczącymi słowami (np. socjalizm – humanizm). W 1989 roku Polskie Towarzystwo Pielęgniarskie zaakceptowało, po przeprowadzonych konsultacjach ze środowiskiem pielęgniarskim, wersję hymnu pielęgniarskiego, która obowiązuje do dziś. Autorkami tekstu hymnu są, według osobistych ich deklaracji, pielęgniarki Jadwiga Piechocka-Poprzęcka i Danuta Dębska.

Tekst hymnu pielęgniarskiego, który decyzją Zarządu Głównego PTP został uznany za obowiązujący i jest śpiewany przez pielęgniarki w obecnych czasach:

„W świat niesiemy swe serca gorące,
najpiękniejszą głosimy ideę,
aby ludziom dać spokój i słońce
by cierpiącym przywrócić nadzieje.

W służbie naszej przodować będziemy,
dla Ojczyzny, Jej dobra pracować,
a gdy trzeba i ginąć będziemy,
aby życie człowieka ratować.

Sztandar nasz przeszedł wielkie dni chwały,
gdy o wolność się walki toczyły,
pielęgniarki na frontach ginęły,
i ofiarnie swą służbę pełniły.

My nie chcemy dziś wojen ni boju,
dość krwi bratniej i ofiar faszyzmu,
my jesteśmy siostrami pokoju,
służyć chcemy idei humanizmu”

Na zdjęciu: Tekst i nuty Hymnu z muzyką Chamerskiego.

Która wersja bardziej Wam się podoba: czerwonokrzyska czy współczesna?

Opracowano na postawie:
1. Szkoła Pielęgniarstwa Polskiego Czerwonego Krzyża w Warszawie (1929-1944)
2. Kazimiera Zahradniczek, Do hymnu pielęgniarskiego…, Pielęgniarki i Położne, Pismo Małopolskiej Okręgowej Izby Pielęgniarskiej w Krakowie, Kraków maj-czerwiec 2016, nr 22
3. Wirtualne Muzeum Pielęgniarstwa Polskiego

Źródło: Małopolski Oddział Okręgowy PCK http://pck.malopolska.pl/