Międzynarodowy Dzień Pamięci Osób Zaginionych

Międzynarodowy Dzień Pamięci Osób Zaginionych to święto obchodzone corocznie 30 sierpnia z inicjatywy organizacji pozarządowej FEDEFAM, założonej w 1981 w Kostaryce, w celu zwrócenia uwagi społeczeństwa na los osób potajemnie uwięzionych i zaginionych w wielu krajach Ameryki Łacińskiej i na ich złe traktowanie. Rezolucją 47/133 18 grudnia 1992 Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło Międzynarodową konwencję o ochronie wszystkich osób przed wymuszonym zaginięciem w celu zwalczania przestępstwa wymuszonych zaginięć, wspierania i umacniania nieustających wysiłków na rzecz zapobiegania torturom oraz złemu traktowaniu osób we wszystkich częściach świata.

Bardzo wielu ludzi ginie w trakcie działań wojennych. Duża liczba osób pozostaje również zaginiona. Taki stan niepewności jest powodem olbrzymiego cierpienia i bólu dla rodzin i przyjaciół tych osób. Ludzie mają prawo wiedzieć, co stało się z ich zaginionymi krewnymi i bliskimi. Władze cywilne, władze wojskowe i ugrupowania zbrojne mają obowiązek udzielania informacji i pomocy aby ponownie połączyć rozdzielone rodziny.

W konfliktach zbrojnych giną zarówno cywile, jak i żołnierze. Los żołnierzy na polu bitwy lub w niewoli jest często nieznany. Rodziny rozdzielone konfliktem mogą cierpieć z powodu braku wiedzy o tym, co stało się z ich bliskimi. Takie rodziny często borykają się z bólem trwającej niepewności i nie są w stanie przestać rozpaczać.

Międzynarodowe prawo humanitarne i prawa człowieka wymagają od stron konfliktu podjęcia środków zapewniających rejestrację osób, które zginęły, są ranne lub pozostają w niewoli. W przypadku ich zaginięcia strony są zobowiązane do podjęcia wszelkich możliwych środków, aby ich los był znany dla ich bliskich a ich rodziny poinformowane o ich stanie.

Podczas konfliktu można podejmować środki, które mogą zapobiec zaginięciu ludzi. Gdyby na przykład wszyscy żołnierze mieli przy sobie odpowiednie dokumenty tożsamości ich los w łatwy sposób mógłby być śledzony. Wszystkie zgony powinny być rejestrowane, a informacje o pochówkach lub losie szczątków ludzkich przechowywane. Należy również przechowywać dokumentację dotyczącą osób zatrzymanych lub aresztowanych.

Niestety, w ostatnich konfliktach nie podjęto odpowiednich środków, aby zapobiec zaginięciom i zapewnić niezbędne wspomniane wyżej informacje. Konflikt na Bałkanach został naznaczony masowymi egzekucjami i nieoznakowanymi grobami. Liczbę osób zaginionych ocenia się na około 20000. W innych zakątkach globu nie było lepiej. Na Sri Lance młodzi mężczyźni byli po prostu łapani i wywożeni. Ich los do chwili obecnej jest nieznany. W Afryce dziesiątki tysięcy rodzin uciekających przed konfliktami zbrojnymi zostało rozdzielonych. W wielu takich przypadkach cierpią dzieci. Żaden kontynent nie uniknął tego problemu i na całym świecie są nim dotknięte setki tysięcy ludzi.

Ból spowodowany takimi wydarzeniami jest osobisty, często ukryty. Ale w wyniku takich tragedii mogą cierpieć również całe społeczności. Jeśli żywiciele rodziny „znikają” rodziny, częstokroć wielodzietne zostają pozostawione same sobie.

Do niedawna ta „ukryta tragedia”, jak nazwał ją Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) nie przyciągnęła wystarczającej uwagi międzynarodowej społeczności . Z tego powodu MKCK zorganizował w 2003 r. Międzynarodową konferencję, której celem było zajęcie się problemem osób zaginionych i poszukiwanie sposobów udzielenia pomocy dotkniętym tragedią zaginięć rodzinom.

Uczestniczyli w nim przedstawiciele rządów, organizacji humanitarnych i praw człowieka, Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca, eksperci i, co najważniejsze, stowarzyszenia zrzeszające rodziny osób zaginionych.

Potwierdzono prawo do poznania losu osób zaginionych, zapisane w międzynarodowym prawie humanitarnym i prawach człowieka. Określono konkretne środki, które strony konfliktu powinny podjąć, aby zapobiec zaginięciom, takie jak poszanowanie i ochrona ludności cywilnej oraz właściwe zarządzanie informacjami o ludziach.

Określono kluczową rolę medycyny sądowej i właściwego postępowania ze szczątkami ludzkimi. Uznano istotną rolę sieci przywracających więzi rodzinne, w które zaangażowany jest MKCK oraz narodowe organizacje Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca..

Po konferencji MKCK kontynuowało prace. Uczestniczyło w komitecie redakcyjnym, który doprowadził do przyjęcia Międzynarodowej konwencji w sprawie ochrony wszystkich osób przed wymuszonymi zaginięciami, przyjętej przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w grudniu 2006 r.

W Polsce zadania związane z odnajdowaniem zaginionych w trakcie konfliktów zbrojnych Krajowe Biuro Informacji i Poszukiwań Polskiego Czerwonego Krzyża. Działa ono nieprzerwanie od 1919 roku. Działalność biura opiera się na przepisach wynikających z Konwencji Genewskich o ochronie ofiar wojny z 12.08.1949 r. oraz Protokołów dodatkowych do tych Konwencji z 08.06.1977 r. i 08.12.2005 r. Od 1944 roku do chwili obecnej wpłynęło około 4 450 000 indywidualnych spraw związanych z II wojną światową, wydano około 300 000 zaświadczeń potwierdzających losy wojenne.

Główne zadania:

– prowadzenie poszukiwań i ustalanie losów ofiar wojen, konfliktów zbrojnych i klęsk żywiołowych (w tym ofiar II wojny światowej i uchodźców/migrantów)

– wystawianie zaświadczeń o losach osób poszukiwanych na podstawie własnych dokumentów archiwalnych oraz uzyskanych w wyniku podejmowanych starań

– poszukiwanie mogił wojennych w kraju i za granicą

– udział w ekshumacjach ofiar wojny

– przekazywanie tzw. messages (mesaży) czerwonokrzyskich czyli wiadomości rodzinnych do krajów objętych konfliktami zbrojnymi lub klęskami żywiołowymi

– prowadzenie tzw. poszukiwań humanitarnych w przypadkach, gdy najbliższa rodzina nagle utraciła kontakt z krewnym za granicą i mimo posiadania ostatniego adresu nie może go nawiązać, w tym poszukiwania osób, które w ostatnich latach wyjechały w celach zarobkowych za granicę (tzw. migranci ekonomiczni)

– poszukiwania migrantów z zagranicy, którzy zaginęli na terytorium Polski

Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej 2020

Sto lat od wybuchu grypy hiszpanki, która to pochłonęła prawie 5 procent światowej populacji na przełomie 2019/2020 roku ponownie pojawiła się choroba, która spowodowała kryzys na całym świecie. Co prawda dzięki rozwiniętej medycynie oraz wiedzy kryzys ten nie ma skutków na taką wielką skalę jak wywołany wspomnianą chorobą z początku XX wieku to jednak dotknął najodleglejszych skrawków globu. I tak jak państwa rozwinięte radzą sobie z tą sytuacją tak w biedniejszych krajach doprowadziła ona do dużego kryzysu humanitarnego. Oprócz COVID-19 widzieliśmy w zeszłym roku szereg ekstremalnych wydarzeń związanych z klimatem. Występowały one zarówno na dużych obszarach jak i regionalnie powodując duże zniszczenia. We znaki dały się również przedłużające się kryzysy humanitarne, które to powstały w wyniku działań wojennych czy konfliktów zbrojnych. Coraz więcej ludzi z roku do roku potrzebuje pomocy humanitarnej oraz innego rodzaju wsparcia. Więcej ludzi niż kiedykolwiek zostało np wysiedlanych ze swoich domów tracąc przy tym cały swój dorobek życia. Żyjemy obecnie w świecie bólu gdzie potrzeba humanitarna jest wielka. Pamiętajmy, że za każdą liczbą w statystyce przedstawiającą kryzys humanitarny stoi człowiek, jego rodzina i bliscy …

Jako nie tylko Stowarzyszanie narodowe Czerwonego Krzyża (Polski Czerwony Krzyż) ale także jako ludzie mamy obowiązek podejmować wysiłki, które to pozwolą chronić godność i prawo do godnego życia. Co roku miliony ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. Czerwony Krzyż stara się nieść powyższą pomoc wszędzie gdzie jej potrzeba i dokąd jest w stanie dotrzeć. Nasza praca i działania są obecnie bardziej potrzebna niż kiedykolwiek. 14 milionów wolontariuszy oraz pracowników organizacji spod znaku Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca stara się sprostać tym wyzwaniom przynosząc zarówno tak bardzo potrzebną nadzieję jak i realną pomoc bezbronnym ludziom na całym świecie. Zarówno daleko poza granicami jak i w naszym najbliższym otoczeniu zapewniamy opiekę, wsparcie oraz ochronę. Dlatego obchodzony corocznie Światowy Dzień Pomocy Humanitarnej jest dobrym momentem na podkreślenie wagi oraz szerokich potrzeb niesienia pomocy humanitarnej.

Po pierwsze jako PCK staramy się zapewnić pomoc oraz zabezpieczyć potrzeby społeczności lokalnej. W ostatnim czasie w dużej mierze poświęciliśmy walce z SARS-Cov-2 oraz skutkami jakie przyniosła epidemia COVID-19. Nasze działania skupiły się na zabezpieczeniu środków ochrony dla określonych grup społecznych: osób starszych, lekarzy czy personelu medycznego. Naszą pomoc nieśliśmy również poprzez przekazywanie paczek żywnościowych czy też paczek ze środkami higieny. Jeżeli zaś chodzi o pomoc na poziomie międzynarodowym to warto wspomnieć chociażby organizowaną w ostatnich dniach przez Polski Czerwony Krzyż i inne Stowarzyszania narodowe z całego świata pomoc dla osób poszkodowanych w eksplozji w Bejrucie. Tych działań jest o wiele więcej. Każdego roku przekazywane są zarówno środki finansowe jak i materialne na pomoc do krajów ubogich lub krajów w których ludność cywilna jest poszkodowana w wyniku działań zbrojnych czy też gwałtownych zjawisk atmosferycznych.

Obchody Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej mają na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat działań związanych z niesieniem pomocy humanitarnej zarówno na poziomie międzynarodowym jak i lokalnym. Dzień ten jest również okazją, aby wyrazić szacunek w stosunku do wszystkich pracowników oraz wolontariuszy organizacji humanitarnych oraz uczcić pamięć tych, którzy pełniąc obowiązki stracili życie.

Bitwa Warszawska – na ratunek rannym żołnierzom

Norman Davis tak napisał w swojej książce:


„BEZPOŚREDNIE SKUTKI TEJ BITWY BYŁY OCZYWISTE DLA WSZYSTKICH. BOLSZEWICKA INWAZJA NA POLSKĘ ZOSTAŁA ODPARTA. […] WOJSKA TUCHACZEWSKIEGO UCIEKAŁY CO SIŁ W NOGACH. Z PIĘCIU ARMII, KTÓRE 4 LIPCA WYRUSZYŁY NA ZACHÓD, JEDNA PRZESTAŁA ISTNIEĆ, DWIE ZOSTAŁY ZDZIESIĄTKOWANE, A DWIE POWAŻNIE POKIERESZOWANE. […] W CIĄGU DWÓCH TYGODNI OD PIERWSZEGO STARCIA POD RADZYMINEM ODWRÓT ARMII CZERWONEJ PRZERODZIŁ SIĘ W DRUZGOCĄCĄ KLĘSKĘ”.

Na początku sierpnia służby medyczne Warszawy zaczęły przygotowywać się na przyjęcie większej liczby rannych. Pociągi sanitarne przybyłe z frontu miały zatrzymywać się na Dworcu Wileńskim. Planowano stamtąd rozwozić potrzebujących pomocy do szpitali. Dysponowano około 8 tysiącami łóżek. Aby udostępnić więcej miejsc, od 8 sierpnia przewożono chorych z Warszawy (około 3 tysiące) specjalnymi pociągami sanitarnymi do Krakowa, Poznania, Grudziądza i Torunia. W znaczącej części personel tych placówek pochodził z Polskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża (PTCK). Widząc sytuację PTCK postanowiło w szybkim tempie ale na dobrym poziomie wyszkolić ponad 100o pielęgniarek, które na przełomie lipca i sierpnia dołączyły do już pomagających Sióstr PTCK.

Całe oddziały wojska były zaopatrywane przez PTCK w leki, opatrunki indywidualne, bieliznę, odzież i inne potrzeby sanitarne. Samych opatrunków indywidualnych rozdano ponad 100 000. Uruchomiono również specjalną szwalnię do szycia bielizny dla wojska.

Jak widzimy w czasie całej wojny polsko-bolszewickiej znaczącą rolę odegrało nasze Stowarzyszenie. Wraz z zaspokajaniem indywidualnych potrzeb żołnierzy równocześnie szła organizacja szpitali polowych i stałych. punktów opatrunkowych, pociągów sanitarnych, pociągów kąpielowych, kolumn dezynfekcyjnych, pociągów opatrunkowo-żywnościowych, urządzeń sanitarnych czy patroli Sióstr PTCK. Te ostatnie ofiarnie służyły rannym zarówno żołnierzom jak i cywilom. Dla bliskich walczących żołnierzy ogromne znaczenie miała działalność Biura Informacyjno-Wywiadowczego PTCK, które starało się zdobywać wiadomości o zaginionych osobach podczas działań wojennych. Niestety przykrym obowiązkiem który PTCK wzięło na swoje barki było również informowanie o poległych. Wraz z tym obowiązkiem członkowie Stowarzyszenia zajęli się również zadbaniem o groby tychże poległych.Starano się jak najdokładniej przeprowadzić rejestrację pochowanych. Pamiętajmy, że obowiązek taki wypływał zarówno z zasad moralnych jakimi kierowało się PTCK jak i obowiązków wynikających z traktatu wersalskiego.

Międzynarodowy Dzień Młodzieży 2020

Międzynarodowy Dzień Młodzieży obchodzony jest co roku 12 sierpnia. W tym dniu zwracamy uwagę społeczności międzynarodowej na problemy młodzieży i celebrujemy potencjał tejże młodzieży traktując ją jako partnera w globalnym społeczeństwie. Pomysł Międzynarodowych Dni Młodzieży został zaproponowany w 1991 roku przez młodych ludzi zgromadzonych w Wiedniu na pierwszej sesji Światowego Forum Młodzieży przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. 

W 1998 r. Na pierwszej sesji Światowej Konferencji Ministrów Odpowiedzialnych za Młodzież , której gospodarzem był rząd Portugalii we współpracy z Organizacją Narodów Zjednoczonych (Lizbona, 8-12 sierpnia 1998 r.) została przyjęta   rezolucja ogłaszająca 12 sierpnia Międzynarodowym Dniem Młodzieży  1998). Rekomendacja ta została następnie zatwierdzona na pięćdziesiątej czwartej sesji Zgromadzenia Ogólnego w rezolucji   A / RES / 54/120 zatytułowanej „Polityka i programy angażujące młodzież” (17 grudnia 1999 r.).

Zgromadzenie zaleciło zorganizowanie publicznych działań informacyjnych w celu wspierania Dnia jako sposobu na zwiększenie świadomości o Światowym Programie Działań na rzecz Młodzieży , przyjętym przez Zgromadzenie Ogólne w 1996 roku.

Rezolucja Rady Bezpieczeństwa nr 2250 (9 grudnia 2015 r.) W sprawie młodzieży, pokoju i bezpieczeństwa stanowi bezprecedensowe uznanie pilnej potrzeby zaangażowania młodych twórców pokoju w promowanie pokoju i przeciwdziałanie ekstremizmowi oraz wyraźnie stawia młodzież jako ważnego partnera w globalnych wysiłkach.

Młodzież udzielająca się w Polskim Czerwonym Krzyżu jest jednym z filarów Stowarzyszenia. Aktywna i zaangażowana może stanowić przykład zarówno dla innych młodych ludzi jak i dorosłych. Ostatnie miesiące dobitnie to pokazały. Mimo sytuacji kryzysowej stanęła na wysokości zadania i udzielała pomocy starszym oczywiście z zachowaniem odpowiednich zasad bezpieczeństwa.

Rocznica podpisania Konwencji Genewskich

W dniu 12 sierpnia 1949 r. podpisane zostały przez Polskę w Genewie Konwencje o ochronie ofiar wojny, a mianowicie:

1. Konwencja Genewska o polepszeniu losu rannych i chorych w armiach czynnych,

2. Konwencja Genewska o polepszeniu losu rannych, chorych i rozbitków sił zbrojnych na morzu,

3. Konwencja Genewska o traktowaniu jeńców wojennych oraz

4. Konwencja Genewska o ochronie osób cywilnych podczas wojny.

W 1864 roku 12 państw podpisało na konferencji w Genewie porozumienie zwane pierwszą Konwencją Genewską lub Konwencją humanitarną Czerwonego Krzyża o polepszeniu losu rannych żołnierzy a wspomniany komitet przyjął nazwę Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża z siedzibą w Genewie.

Na podstawie tej Konwencji ranni żołnierze i personel sanitarny stron walczących uznani zostali za osoby neutralne, pozostające pod ochroną prawa. Znakiem tej ochrony stało się godło Czerwonego Krzyża na białym polu będące odwróconym godłem państwowym Szwajcarii – dla uczczenia Henryka Dunanta i pozostałych inicjatorów Konwencji Genewskiej.

Wkrótce w państwach, które podpisały Konwencję Genewską lub do niej później przystąpiły powstały narodowe Stowarzyszenia Czerwonego Krzyża, których zadaniem było niesienie w oparciu o postanowienia Konwencji pomocy ofiarom wojny i przygotowywanie pomocniczych ochotniczych kadr sanitarnych dla zapewnienia tej pomocy w czasie wojny.

W celu polepszenia współpracy i pomocy między narodowymi stowarzyszeniami Czerwonego Krzyża w 1919 roku utworzono Ligę Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża. Stała się ona federacją narodowych stowarzyszeń Czerwonego Krzyża, Czerwonego Półksiężyca (kraje muzułmańskie) i Czerwonego Lwa i Słońca (Persja). Polska również do niej przystąpiła. Podstawowym zadaniem Ligi było dopomaganie narodowym stowarzyszeniom m.in. w szerzeniu idei czerwonokrzyskich wśród młodzieży.

Wszystkie zarówno wspomniane na początku cztery Konwencje jak i kolejne akty międzynarodowego prawa humanitarnego są wyrazem przekonania ludzkości, ze w czasie wojny, tak jak w czasie pokoju obowiązują ludzi pewne powszechnie uznane zasady moralne i humanitarne. Stosuje się je we wszystkich konfliktach zbrojnych i wojennych.

Główną zasadą określoną przepisami jest nakaz, że „osoby nie biorące udziału w działaniach wojennych, w tym również członkowie sił zbrojnych, którzy złożyli broń oraz osoby, które stały się niezdolne do walki na skutek choroby, ran, pozbawienia wolności lub z wszelkich innych powodów, będą we wszelkich okolicznościach traktowane w sposób humanitarny, przy czym nie będą robione żadne różnice na ich niekorzyść z powodu rasy, koloru skóry, religii lub wierzeń, płci, urodzenia lub majątku ani z żadnych innych powodów tego rodzaju”.

Wszystkie Konwencje chronią znakiem Czerwonego Krzyża i nie pozwalają atakować szpitali, zakładów i formacji służby zdrowia wojskowej i cywilenej, organizowanych i prowadzonych przez narodowe Stowarzyszenia Czerwonego Krzyża: sprzet i personel sanitarny, personel narodowych stowarzyszeń Czerwonego Krzyża przeznaczony do zbierania, wynoszenia, przewożenia i leczenia rannych i chorych.

Szczególnej ochronie Konwencji i opiece Czerwonego Krzyża poddano osoby cywilne, a zwłaszcza dzieci, kobiety ciężarne, starców, chorych, osobami niepełnosprawnymi.

Jeżeli chcecie się zapoznać z pełnym tekstem Konwencji Genewskich zapraszamy: https://www.legal-tools.org/doc/8913f1/pdf/
Konferencja „Prawo Humanitarne w 100-lecie Polskiego Czerwonego Krzyża”: https://www.youtube.com/playlist?list=PL4zNMu-9DMiIBLYZ1TuA9cZnRUPlL9iuX

Rocznica Powstania Warszawskiego

„Komenda Warszawskiego Okręgu AK
          Szefostwo Sanitarne – 3 X 1944 r.
          Do żołnierzy Sanitariatu Okręgu Warszawskiego!
          Do chlubnej historii sanitariatu wojskowego przybyła nowa karta: 64 dni i tyleż nocy walk powstańczych trwaliście na posterunku, pracując ofiarnie, z poświęceniem i nadludzkim wysiłkiem, w warunkach najgorszych, w jakich tylko służba zdrowia kiedyś pracowała. Daliście piękny przykład, jak można służyć sprawie. Ofiara krwi złożona przez lekarzy i personel sanitarny oraz śmierć naszych licznych kolegów pozostanie na zawsze drogowskazem dla naszej pracy. Żołnierze WSK, tak dzielnie swym męstwem i poświęceniem upiększające swój ponad Wątłe siły kobiece trud, dały sanitariatowi wojskowemu nowy wkład, nie notowany w tych rozmiarach w żadnych walkach.
          Dziękuję Wam za Wasz wysiłek, trud i ofiarę. Praca nasza jednak nie skończyła się. Pozostał ranny żołnierz, któremu jeszcze przez dłuższy czas należy się troskliwa opieka i o nią się do Was zwracam, w przeświadczeniu, że do ostatka wypełnicie swój obowiązek.
          (-) ppłk dr „Bakcyl!”
          Szef Sanitarny Okręgu Warszawskiego AK”.

Verified by MonsterInsights